Rosnące w błyskawicznym tempie ceny energii elektrycznej i prognozy dalszego ich zwiększania sprawiają, że coraz więcej osób zaczyna rozglądać się za instalacją fotowoltaiczną. Tutaj już na starcie pojawia się problem – w które ogniwa zainwestować , czym się różnią panele monokrystaliczne od polikrystalicznych. Czy jest to coś więcej jak cena i które będą lepszym rozwiązaniem w konkretnych warunkach?
Jak działają panele fotowoltaiczne
Zanim podejmiemy się wyjaśnienia różnic między panelem monokrystalicznym, a polikrystalicznym, wyjaśnimy jak w ogóle działa cały system. W dużym uproszczeniu, każdy panel fotowoltaiczny zbudowany jest z ogniw wytworzonych z krzemu – najczęściej 60 lub 120 które tworzą dany moduł. Potem owe moduły instalowane są na dachu budynku lub na gruncie.
Do ogniw fotowoltaicznych dociera następnie światło słoneczne. Krzem w ogniwach pochłania fotony ze światła, wybijając jednocześnie elektrony, zmuszając je tym samym do ruchu. Ruch ten generuje prąd stały – ten trafia do falownika (inwertera), by mógł być zamieniony w prąd zmienny i wykorzystywany do zasilania urządzeń elektrycznych w domu (bądź sprzedaży prądu).
Prądu wytwarzane jest tym więcej, im wyższa jest sprawność samych ogniw. Tutaj właśnie wchodzi różnica między panelami polikrystalicznymi, a monokrystalicznymi – gdyż mają one tę sprawność odmienną.
Panele monokrystaliczne
Cechą, która od razu wyróżnia panel monokrystaliczny od polikrystalicznego, jest jego kolor. Jest on ciemnogranatowy bądź czarny, podczas gdy drugi typ ma barwę niebieską. Różnią się one oczywiście także – i przede wszystkim – budową. Ogniwa monokrystaliczne wytwarza się z pojedynczego kryształu – co nadaje ich rogom charakterystyczne, zaokrąglone kształty.
Różnica między panelami polikrystalicznymi a monokrystalicznymi nie ogranicza się jednak do wyglądu – najważniejsza jest sprawność. Proces produkcji sprawia, że panele monokrystaliczne cechują się większą sprawnością – od 18% do nawet 22%. To z kolei przekłada się na ilość prądu, którą pozyskać możemy z jednego modułu – zazwyczaj w przedziale 300-350W za każdy moduł. Okupione to jest jednak nieco wyższą ceną za pojedynczy panel fotowoltaiczny.
Panele polikrystaliczne
Panele fotowoltaiczne polikrystaliczne z kolei stworzone są z wielu połączonych ze sobą kryształów krzemu, ciętych na plastry. Mają one kształt kwadratu lub prostokąta – z tego też powodu same moduły także przyjmują ten kształt.
Jak nietrudno się domyślić, sprawność modułów polikrystalicznych jest niższa niż paneli fotowoltaicznych monokrystalicznych. Tutaj na ogół trafimy na sprawność na poziomie 16-18% – to przekłada się na średnią moc panelu polikrystalicznego w granicach 270-290W. Mają też na ogół nieco krótszy okres gwarancyjny w porównaniu do drugiego typu i mniejszą odporność na zmianę warunków atmosferycznych.
Panele monokrystaliczne czy polikrystaliczne – które wybrać?
Podsumowując powyższe informacje, możemy sobie zadać pytanie – które panele są lepsze, monokrystaliczne czy polikrystaliczne? Odpowiedź jak zwykle jest jedna – to zależy. To, czy zainwestujesz w panele monokrystaliczne czy polikrystaliczne rozważ na podstawie warunków, w których moduły mają pracować, a także środków, które możesz, na całą inwestycję przeznaczyć.
Jeśli jesteś mocno ograniczony pod względem przestrzeni do instalacji fotowoltaiki, a jednocześnie posiadasz spory budżet, zdecydowanie lepszym wyborem będą panele monokrystaliczne. Mają większą sprawność, przez co na mniejszej powierzchni wygenerują więcej prądu niż ich polikrystaliczne odpowiedniki. Są też trwalsze i mniej podatne na wahania temperatur – będzie z nimi znacznie mniej problemów.
Z drugiej strony, jeśli masz ograniczone pieniądze na instalację, a nie brakuje ci przestrzeni na dachu lub na osłoniętym gruncie, sprawdzą się także panele polikrystaliczne. Trzeba będzie co prawda zainstalować ich trochę więcej, maja też niższą trwałość, ale przy dużej przestrzeni do montażu bez problemu dostarczą tyle prądu, ile potrzebujesz. A wszystko to w znacznie niższej cenie – zarówno za zakup, jak i samą instalację systemu.